sobota, maja 23, 2009

Warszawa Warsaw Krucza nocą 1968 roku Varsovie nuit by night


Przepiękne neony na ulicy Kruczej, i kocie łby. 

Już mało zostało w Warszawie
tych neonów - były rewelacyjne. Ostatnio widziałam, jak zdejmują neony na jednej z ulic prawobrzeżnej  Warszawy. 

Cudowne ujęcie nocne stolicy w smugach świateł; - niestety
pocztówka w stanie nienajlepszym ale to może i dobrze bo dzięki "używaniu" nabiera wartości....
nie lubimy wycmokanych, plastikowych ideałów......chociaż czasem miło popatrzyc....


Marlene Dietrich zum Schluss


Non si puo dimenticare  publicare ancora una foto di piu con questa donna meravigliosa. E Voila : carte postale con Marlen Dietrich - accanto alle mi lavori poetiche laggiu


Unicestwienie Wiersz POEM POLSKI POLNISCH



!Płonę! 
A ze mną płonie świt….. 
Płoną lasy i jeziora… 
Płonie niebo i powietrze … 
Płonie wszystko płonie w przestworzach…. 

!Tonę! 
A ze mną toną morza 
Toną góry i ptaki 
Tonie fala i to, 
Co utonąć nie może 

!Rozpadam! 
A ze mną wszystkie noce i poranki 
Oddechy i marzenia bodaj, 
Dzielę wczoraj i jutro 
Na przedjutrze i powczoraj 


Zbieram skrawki bytności 
Ciało pierwiastkując 
Z wiecznością nicość swą zespalam 
Na końcu końców 
Z wszechrzeczą łączę swój niebyt 
By w nicości znaleźć cel i sens 
Przeznaczenia i znacze-nie-istnienia

krótki wierszyk o miłości


znalazłam Cię wśród nocy
niesiony strumykiem szemrzącym,
odziany mgłą, pachnący jaśminem,
uwiodłeś mnie swym blaskiem,
omotałeś swą wonią,
wskoczyłam w ten strumyk rozkoszny,
co wiedzie teraz nas razem,
strumyk chłodny, strumyk wilgotny,
pozwala o kamienie kaleczyć me stopy,
pieści me palce, całuje włosy,
tutaj chcę zostać, tu jest me miejsce,
jakiego nie miałam,
bez Ciebie stopy me całe,
me serce puste

see